Gdy zaopiekujesz się s*ksem i miłością… O kursie S*xed Basic

Cel tego artykułu – opowiedzieć o tym, co przeżyłam na kursie S*xed Basic Karo Akabal – wydaje się banalnie prosty. Albo wydawał się, gdy pomysł na ten tekst do mnie przyszedł. Jednak przez kilka dni nie potrafiłam się zdobyć, by zacząć pisać, a gdy już zaczęłam, pojawił się ścisk w żołądku. Dlaczego? 

Na początku myślałam, że trudność ukrywa się za świadomością, że chcę podzielić się czymś ze swojego prywatnego świata, a równocześnie wolałabym nie przekroczyć pewnej granicy intymności.  Ale to trudność pozorna. Przecież nieraz pisałam o rzeczach osobistych i dla mnie ważnych; więc nieprzekraczalną granicę wyznaczyłam już dawno temu.  Zatem o co chodzi?

Czytaj dalej Gdy zaopiekujesz się s*ksem i miłością… O kursie S*xed Basic

Kobieta w swojej mocy, czyli taniec orientalny

Środowe popołudnie. Jedna z białostockich szkół tańca zapełnia się kobietami ­– na pierwszy rzut oka niewiele je łączy  – są w różnym wieku, z różnymi zawodami, z własnymi bagażami doświadczeń. Połączyły je zajęcia z tańca orientalnego potocznie nazywanego tańcem brzucha. Pierwsze skojarzenie – odsłonięty brzuch, chusty z monetkami, piękne stroje. I to wszystko jest, ale za tymi zewnętrznymi akcesoriami kryje się coś więcej. Wiem, bo jestem jedną z nich, bo na zajęcia przyciągnęło mnie pragnienie pracy z ciałem i przełamania blokad. Zatrzymała atmosfera, wspólne wyjazdy i to, jak na mnie wpłynął taniec.

Czytaj dalej Kobieta w swojej mocy, czyli taniec orientalny

Na scenę wchodzi królowa, czyli kobieca siła i taniec brzucha

taniec brzucha

„Nie, nigdy w życiu. Jeszcze ktoś pomyśli >>Pani doktor, która kręci brzuchem<<. To mi tylko zaszkodzi” – takie myśli przebiegły moją głowę, gdy po raz pierwszy miałam zatańczyć na scenie. Nie sama, ale z grupą z zajęć w szkole Feniks. I nawet miałam na to ochotę, ale myśl, że potem zdjęcia i nagranie wideo będzie krążyć po internecie całkowicie mnie sparaliżowało. Bo jak? Ja, literaturoznawczyni, założycielka „Piszę, bo chcę” mam publicznie pokazywać, że bliski jest mi taniec orientalny, zwany też tańcem brzucha? Obawa przed kompromitacją wtedy mnie przerosła. Może szkoda. A może nie, bo zyskałam czas, by po swojemu przygotować się na wyjście z ukrycia.

Czytaj dalej Na scenę wchodzi królowa, czyli kobieca siła i taniec brzucha

Czy tęcza naprawdę obraża? Tęcza w Biblii, sztuce i nie tylko

tęcza w Biblii, symbolika tęczy

Gdy widzę tęczę na niebie, od razu się uśmiecham, bo ten wielobarwny łuk, łączący niebo i ziemię, kojarzy mi się z nadzieją. Sądzę, że nie tylko we mnie tęcza wywołuje pozytywne skojarzenia i emocje, skoro gdy tylko pojawi się na niebie, automatycznie pojawia się w mediach społecznościowych. Uważam, że tęcza to nie tylko ciekawe zjawisko, ale również interesujący symbol.

Czytaj dalej Czy tęcza naprawdę obraża? Tęcza w Biblii, sztuce i nie tylko

Cnotliwa niewiasta wiecznie żywa?

Cnotliwa niewiasta

Od kilku dni przepełniają mnie najróżniejsze uczucia: złość i bezradność, gdy dowiedziałam o decyzji Trybunału Konstytucyjnego. A potem pojawiła się potrzeba sprzeciwu i stanięcia za sobą i innymi. Płakałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam hasło „to jest wojna”, bo nie chcę wojny, ale też nie chcę pozostać bierna, gdy nadszedł czas działania. Pragnę krzyczeć i równocześnie spokojnie nawoływać do zbudowania nowego świata opartego na szacunku, empatii i zrozumieniu, że różnorodność jest bogactwem. Od kilku dni moim ulubionym zajęciem jest spacerowanie i czuję dumę, gdy idę wspólnie z innymi uczestnikami czarnych spacerów.

Czytaj dalej Cnotliwa niewiasta wiecznie żywa?