Bilet do raju, który kryje się gdzieś za rogiem. Wystarczy wsiąść do pociągu. Przejechać setkę kilometrów.
Czy naprawdę wystarczy kupić bilet, by odkryć swój raj? Jak wiele wysiłku trzeba włożyć, by spłacić za niego kredyt? Gdzie go szukać? W sobie czy poza sobą?
„Raj na kredyt” nie jest książką o finansach!
Skoro nie o finansach, to o czym?
O marzeniach i podążaniu za swoimi pragnieniami.
O odwadze, by zmienić coś w swoim życiu.
O świecie naukowym i pracy w szkole. I innych przyziemnych sprawach.
O postaci z cienia, o wątpliwościach, o rozmowach z samą sobą.
A to wszystko zamknięte w historii, która toczy się na granicy jawy i snu.
Czy już Was zachęciłam, by po nią sięgnąć?
Jutro coś się wydarzy. Czuje to. Każda komórka jej ciała mówi, że jutro coś się wydarzy. Że coś się zmieni.
Muszę Cię ostrzec!
„Raj na kredyt” nie jest książką dla wszystkich. Nie każda czytelniczka odnajdzie się w meandrach myśli głównej bohaterki. O nie!
Jak to mocno ujęła jedna z recenzentek: „To nie jest książka dla kogoś, kto relaksuje się przy Cobenie; nie dla kogoś, kto dla przyjemności połyka jeden romans za drugim; nie dla takiego, kto zaczytuje się w biografiach. W zasadzie nie wiem, dla kogo jest to książka. Może dla jakiegoś intelektualnego masochisty…”.
Cieszę się z tego, że „Raju na kredyt” nie da się postawić w jednym szeregu z Cobenem i romansami. Czytelniczka „Raju na kredyt” chce czegoś więcej. Ona poszukuje czegoś, co zachęci ją do refleksji. Poszukuje książki, którą będzie mogła się delektować i odkrywać ukryte w niej sensy. Jest marzycielką, która lubi sięgać po niepowtarzalne rzeczy. Jest wyjątkowa jak kieliszek wytrawnego czerwonego wina…
Czy Ty jesteś taką czytelniczką? Chcesz sięgnąć po książkę?
Według recenzentów:
Przeplatane wątkami mistycznymi pisarstwo Krystyny Bezubik urzeka subtelnością i wyczuciem tematu. Autorka dotyka delikatnych spraw, nie czyni jednak nikomu ujmy. W nieco staroświecki sposób ubiera swoich bohaterów w płaszcze świętych, by ich odrealnić, pokazać, jak wielki dystans dzieli ich od zwykłych ludzi, w jak odległych sferach funkcjonują i jak trudno do nich dotrzeć. To mógł być gorzki reportaż. A jest niemalże poetycka opowieść o szukaniu spełnienia.
dr Katarzyna Krzan
„Raj na kredyt” to książka o poszukiwaniu drogi do wnętrza siebie, drogi do spełnienia marzeń i przeistoczenia w innego, lepszego człowieka. (…) To powieść, która pochłonie nie tylko wielbicieli subiektywnej, intymnej literatury, poszukujących fundamentalnych prawd o ludzkiej egzystencji; swój świat odnajdą w niej także czytelnicy zafascynowani Jungowską psychologią głębi opisującą fascynujący, tajemniczy świat archetypów – tworów naszej wyobraźni odpowiadających pierwotnym reakcjom na rzeczywistość.
Dominik Sołowiej, krytyk literacki
Proza Krzysi Bezubik? Porusza, gdy stoję. Uspokaja, gdy jestem nadmiernie poruszony.
Adam Siemieńczyk, poeta
Książka w formie papierowej i elektronicznej dostępna w księgarniach, m.in. w Empiku.