Podobno niektórzy pisarze słyszą swój tekst, zanim zaczną go pisać. Pojawia się melodia, rytm. Ja swoją książkę zobaczyłam, a konkretniej zobaczyłam pierwszą scenę: dziewczynę otuloną płaszczem, stojącą przed wielkimi drzwiami. Poczułam, że jest jej zimno – może w moim mieszkaniu też było zimno?
Tuż przed wydaniem “Raju na kredyt” nakręciłam krótkie wideo, w którym zdradzałam kulisy powstania tej książki. Pokazałam pierwsze notatki, odręczne zapiski, z których zrodziła się książka. Dzisiaj chcę przypomnieć ten film.
Inspiracja i rękopis
http://krystynabezubik.pl/index.php/raj-na-kredyt/ Dowiedz się więcej!