Kiedy diabeł jest smutny, róża więdnie. Opadają jej płatki. Listki obwisają. Róża i demon płaczą razem.
Kiedy otworzysz książkę, wysypią się z niej drobinki kurzu. Spróbuj im się przyjrzeć. Zobaczysz, że to wcale nie kurz, a małe zasuszone diabełki. Ktoś o nich zapomniał, choć wcześniej szukał ich w płatkach róż. Zebrał je do kieszeni, a potem włożył do książki. Teraz nieco wyblakłe, wirują w powietrzu i tańczą jak na balu, który odwiedziła faustowska Małgorzata. Czytaj dalej Być czarownicą – fragment “Podróży”