– Ale ty wiesz, że kręciłyśmy to rok temu? – zapytała wyraźnie
zdziwiona Monika, gdy jej powiedziałam, że w tym tygodniu puszczę na blogu
nagranie z nią.
– Tak – odpowiedziałam – ale właśnie teraz przyszedł czas na publikację.
Rzeczywiście prawie rok temu Monika zaproponowała mi, że nakręci film z krótkim fragmentem książki, która zrobiła na niej wielkie wrażenie – „Raju na kredyt”. Byłyśmy u mnie, więc w tle macie podlaskie niebo i łąkę. Ja trzymałam kamerę, a Monika bez scenariusza i wcześniejszego przygotowania zaczęła mówić. Efekt? Mnie się podoba. A Tobie?
Dowiedz się więcej!